Wolność daje nam możliwość działania zgodnie z własną wolą. W 2020 roku nasza wola została ograniczona toczącą się na świecie zarazą. Z dnia na dzień ludzie zostali zamknięci w domach ograniczając się do niewielkich przestrzeni. Przymusowe zamknięcie i związane z nim odseparowanie społeczne wywołało wielki dyskomfort psychiczny. W poczuciu strachu i niepewności, człowiek pogrążył się w samotności. Inspiracją do stworzenia serii była dla mnie moja osobista, prywatna kwarantanna. Kiedy to w połowie listopada, zostałem zamknięty wraz z rodziną w 17-dniowej domowej izolacji. „Zaraza” to moja kolejna seria wykonana w formie dyptyków. Bardzo lubię tę formę przekazu, ponieważ daje wiele możliwości interpretacji. Nie opowiadam w moich fotografiach dosłownie o interesującym mnie temacie, a przez częste użycie metafor staram się poszerzyć pole widzenia pobudzając wyobraźnię. Seria oczywiście nawiązuje do sytuacji związanej z Covid-19, natomiast posiada wiele ukrytych wątków. W większości swoich fotografii używam przestrzeni poza miejskich, wielkich pól ciągnących się po horyzont. W „Zarazie” ograniczyłem się do niewielkich przestrzeni mojego mieszkania. Projekt traktuje eksperymentalnie nie tylko na fakt pozbawienia fotografii przestrzeni, ale również sposób ich wykonania. Seria powstała w ciemności bez użycia lampy błyskowej na długim czasie naświetlania, co było dla mnie nowym doświadczeniem.